jedyne co mam
to ta gitara
zamykam oczy
i gram
jest kolejnym atomem
mojego ciała
żyję tylko by
mogła być trzymana
zahaczając o struny palcami
bo jedyne co mam
to właśnie ta gitara
czasami więc
gdy uderzam skrzydłami
o swoich myśli polis
ona wie
jaki czuję się sam
jaki osaczony ścianami
i razem z moim dreszczem
mruczy żałosne ballady
że jedyne co mam
że jedyne co mam
to ta gitara
kiedy rozpadam się
na części pierwsze
kiedy tkwię
w czasie zaprzeszłym
przy mnie jest
i przy niej ja
cały mój dobytek
to własnie całe ja
a gdyby to mogło coś zmienić
oddałbym Ci ją bez wahania
abyś tylko chciała
choć jedyne co mam
to tylko ta gitara
Wyrafinowane.
OdpowiedzUsuń.kpina. rafinowane
OdpowiedzUsuń